Drodzy Czytelnicy!
Trwa wielkie, narodowe zbieranie pieniędzy na pakiet onkologiczny i kolejkowy. I my, psychiatrzy, których zawodowym obowiązkiem jest pomagać innym, chcielibyśmy oddać coś na ten wspaniały cel. Ale nie musimy oddawać. Bo już nam zabrano. W dniu 13.11.2014 r., w wywiadzie radiowym, pani premier wyznała, skąd się wezmą pieniądze na sfinansowanie pakietu onkologicznego i kolejkowego (wcześniej nie było to określone, co powodowało liczne spekulacje i najzupełniej nieuzasadnione obawy). Pani premier zadeklarowała, że po prostu uruchomione zostaną „rezerwy” Narodowego Funduszu Zdrowia.
A czym są owe „rezerwy” NFZ, skoro dopiero zaczyna się rok? Po pierwsze, „rezerwy” już zostały ujęte w różnych punktach planu, w tym w planie wydatków na psychiatrię. Jest to tłumaczone np. przyszłą migracją pacjentów (wiadomo jak pacjenci psychiatryczni uwielbiają podróżować). Po drugie, umowy z NFZ na 2015 r. są zmniejszane, gdzie tylko się da. Po trzecie, rezerwy powstają dzięki kombinacji skrupulatnego trzymania się planu wydatków oraz nasyłania kontrolerów NFZ. Suma tych mechanizmów da dowolnie duże środki. Na pakiet onkologiczny i kolejkowy na pewno wystarczy. To duża ulga.
Redaktor Naczelny „Neuropsychiatrii”,
Bartosz Łoza
Opublikowane: 2014-09-30