Drodzy Czytelnicy!
Odbył się strajk rezydentów. Wielki zryw młodych lekarzy. Chociaż podważano jego skuteczność, to jednak – chyba pierwszy raz w historii tego typu akcji w ochronie zdrowia – nikt nie zakwestionował argumentacji strajkujących. I na tym polega zmiana, która się dokonała. Nieważne, że środowisko lekarzy trochę wspierało strajkujących, a trochę ich nie wspierało. Taka karma.
Warto podkreślić, że bardzo wielu rezydentów uczestniczących w strajku specjalizuje się w psychiatrii. Są odważni i ideowi. I to właśnie daje szansę na zmiany w samej psychiatrii.
Redaktor Naczelny „Neuropsychiatrii”,
Bartosz Łoza
Opublikowane: 2017-09-30